środa, 2 kwietnia 2014

Wiosenko ty nasza

        Wiosna...    to moja ulubiona pora roku. Po tych wszystkich szarościach, ciemnościach i smutnych krajobrazach w końcu wszystko znowu się budzi, nabiera życia i kolorów. Te pojedyncze pierwsze kwitnące kwiatki wydaje mi się, że sprawiają większy uśmiech na naszej twarzy, niż cały ogród w kwiatach latem. Mam nadzieję, że wiosna zagościła już u nas już na stałe. Uwielbiam to jak rano budzi mnie zaglądające w okno słoneczko. Grzechem jest siedzenie w czterech ścianach i nie skorzystania z wiosennego spacerku czy wypadu na rower. Między szarymi budynkami spotkać można kwitnące na biało drzewka, które przywołują nas swoim boskim zapachem. 







Bratki są tak pociesznymi kwiatkami... Wyglądają jakby się do nas uśmiechały.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz