Mimo, iż czas nieubłaganie pędzi do przodu, a wraz z nim zmienia się nasze otoczenie na coraz to nowocześniejsze ja mam zamiłowanie do dawnego stylu angielskiego, francuskiego i skandynawskiego. Delikatna biel w połączeniu z beżem, szarością czy pastelami daje delikatny i ciepły efekt.
Największą magię odgrywają te drobne dodatki.